fot. East News
Nie milkną echa skandalu związanego z okrutną okładką weekendowego wydania
Faktu
, na której znalazło się zdjęcie
Leszka Millera z synem Leszkiem Millerem Juniorem
z tytułem promującym tekst pt.:
"Ojciec wybrał politykę a syn sznur"
. Okładka wywołała burzę w mediach, w związku z czym do
"przeprosin"
został zmuszony redaktor naczelny tabloidu
Robert Feluś.
Zwrócił się on do
"tych, którzy poczuli się urażeni"
, nie przepraszając nawet Millera czy mamy zmarłego:
Na okładkę zareagował
Press Club Polska
, organizacja twórcza ludzi mediów mającą na celu wspieranie i doskonalenie zawodowe dziennikarzy oraz dbałość o prawa obywateli do uzyskiwania rzetelnych informacji, który działania
Faktu
nazwał
"
skrajnie zawstydzającym żerowaniem na ludzkiej tragedii"
.
Nie zareagowali za to koledzy Felusia z firmy,
Tomasz Lis, Bartosz Węglarczyk ani Jarosław Kuźniar,
który często dyskutuje z nim przed kamerą z
Onet Rano
. Gwiazdy
Ringier Axel Springer
dostały chyba zakaz komentowania sprawy od pracodawcy, dla dobra
Faktu
.
Leszek Miller zapowiedział przed chwilą
złożenie pozwu sądowego przeciwko redakcji oraz bezwzględnemu redaktorowi naczelnemu:
Dla Felusia to nic nowego. Pokazał kiedyś na okładce zdjęcie
zwłok dziewczynki zabitej siekierą. Tłumaczył potem, że nie żałuje, bo
"taki powinien być tabloid"
:
Wielu komentujących zwraca uwagę, że trzeba pokazywać też
autorkę tekstu
o sznurze,
Magdalenę Rubaj
. Oto ona: