Paweł Figurski
oraz
Jarosław Sidorowicz
z
Gazety Wyborczej
ujawnili kolejne nagrania potwierdzające kłamstwa Daniela Obajtka
pełniącego funkcję prezesa Orlenu. Tym razem w roli głównej można usłyszeć
Bernadettę Obajtek
, którą łączą rodzinne więzy z ówczesnym wójtem Pcimia. "
Bernadka" była członkinią TT Plast
oraz dyrektorką ds. rynku wodno-kanalizacyjnego.
Przypomnijmy wszystko od początku, aby się nie pogubić. Wcześniej opublikowane materiały potwierdzają, że
Obajtek jako wójt Pcimia, wydawał dyrektorowi handlowemu TT Plast o imieniu Szymon polecenia
, jak zdobywać kontrahentów, dyktował ceny i marże, jednocześnie
łamiąc ustawę o samorządzie terytorialnym
. Ponadto wykazał się
elokwentnym językiem
i szerokim zakresem słownictwa.
- Skur**syn. Ten ch** pier***ony, brudna pała. Wkur*** mnie to, wiesz, ale co mam zrobić? (...) Stary buc, który na emeryturze powinien siedzieć po sześćdziesiątce, a drugi już, kur**, koło siedemdziesiątki ma. Ja już tracę, kur**, siły do myślenia. Ja się nie lubię poddawać. Do was pretensji nie mam, bo widzę, że jeździcie, kur**, robicie, co można, no kur** no. (…) Nie damy się, my go i tak weźmiemy - mówił pan prezes o swoim wuju,
Romanie Lisie, czyli współwłaścicielu konkurencyjnej spółki Elektroplast
.
Obajtek
skłamał pod przysięgą
podczas zeznań w 2014 r. w trakcie procesu o wyłudzenie unijnych dotacji przez Romana Lisa - twierdził, że
nie miał żadnych kontaktów biznesowych
z TT Plast.
W najnowszych taśmach
Wyborczej
Bernadka kontynuuje rozmowy z Szymonem z TT Plast
, dyryguje mu i powołuje się na Daniela Obajtka. Żona kuzyna prezesa Orlenu
pracowała wcześniej w Elektroplaście
, czyli firmie, którą Obajtek planował wykończyć.
Dotychczas
politycy będący po stronie Obajtka bronili go wskazując, że nie da się określić
, z jakiego okresu pochodzą pierwsze opublikowane nagrania. Zapisy rozmów Bernadką
potwierdzają, że Obajtek był już wtedy wójtem Pcimia
, a nie współwłaścicielem TT Plast. Zaraz po publikacji artykułu,
numer telefonu do Bernadetty zniknął ze stron internetowych spółki
, a z członkinią zarządu firmy nie ma kontaktu.
Dziwnym zbiegiem okoliczności są
kariery bliskich osób prezesa Orlenu
. Dziennikarze wskazują, że
prezeską Lotos aktualnie jest koleżanka z pracy
w gminie Pcim,
wiceprezeską Energa-Obrót jest z kolei krewna wspólnika
Obajtka, a jego
brat szefuje w regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych
.
Niepokojąca jest także bierność prokuratury. Jak donosi
Gazeta Wyborcza
,
Roman Lis złożył opublikowane materiały do krakowskiej prokuratury
w 2016 r., która już po miesiącu odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie.