fot. East News
Ukraiński ambasador w Niemczech Andrij Melnyk
poinformował, że Niemcy wciąż
nie chcą przekazać Ukrainie broni,
która mogłaby pomóc podczas ewentualnej inwazji Rosji na Ukrainę. Ambasador podczas rozmowy w programie telewizyjny BILD podkreślił, że jeśli dojdzie do inwazji,
Ukraińcy nigdy nie zapomną Niemcom tej zdrady
.
- Dzisiaj potrzebujemy nie tylko słów, wyrazów solidarności, potrzebujemy (też) broni do obrony. Nadal odmawia się nam tej broni, którą Niemcy mogą dostarczyć - powiedział ambasador.
- To będzie porażka niemieckiej polityki zagranicznej - dodał.
Ambasador zaapelował także do przywódców państw Zachodu o
przyjęcie omawianych sankcji
wobec Rosji, "zanim dojdzie do ostrzału Kijowa".
Niemiecka rzecznik resortu obrony Christine Lambrecht poinformowała, że
5000 sztuk hełmów obiecanych
Ukrainie jest gotowych do przekazania:
- Hełmy są gotowe do wydania. Kiedy strona ukraińska potwierdzi wszystkie warunki, hełmy będą mogły zostać dostarczone. Dotrą na miejsce w ciągu trzech dni - dodała.
Informacje o przekazaniu hełmów już wcześniej budziły kontrowersje, ponieważ Ukrainie wyraźnie prosiła o pomoc w zaopatrzeniu w broń. Rząd w Berlinie na razie nie ma jednak zamiaru przekazać broni.