Dziennikarz Svenska Dagbladet dotarł do informacji jakoby
lokalne gangi przestępcze
odpowiadające za wzrost liczby zamachów bombowych i strzelanin w Szwecji,
wykorzystywały Spotify do prania brudnych pieniędz
y. Według ustaleń dziennikarza organizacje przestępcze od kilku lat miały prać pieniądze "pochodzące z handlu narkotykami, rabunków, oszustw i zabójstw na zlecenie". Łączna suma tych transakcji miała sięgać milionów.
Według informacji przekazanych przez gazetę gangi miały najpierw
znajdować handlarzy kryptowalutami
w mediach społecznościowych. Z ich pomocą miały zamieniać gotówkę pochodzącą z przestępstw na
bitcoiny
, a następnie wykorzystywać je do kupowania fałszywych transmisji dla artystów.
Z procederem mają być powiązani
szwedzcy reprezentanci gangsterskiego rapu
. W ten sposób
podbijane są wyniki odtworzeń
piosenek publikowanych przez artystów powiązanych z gangami. Ich utwory szybko trafiają na listy przebojów, na czym zarabiają właściciele utworów, czyli zwykle gangi lub osoby z nimi powiązane. Spotify wypłaca na terenie Szwecji od 40 do 60 tys. koron, czyli około od 15,5 tys. do 23 tys. złotych za każdy milion odtworzeń danego kawałka.
- Mogę powiedzieć ze stuprocentową pewnością, że coś takiego ma miejsce. Sam byłem w to zamieszany - powiedział jeden z anonimowych członków gangu dziennikarzowi gazety Svenska Dagbladet.
Gazeta podała, że jej informacje zostały
potwierdzone przez czterech członków gangów z różnych siatek przestępczych
w Sztokholmie, a także przez
anonimowego śledczego policji.
Jeden z członków gangu przekazał, że taka sytuacja ma miejsce od 2019 roku.
Anonimowy policjant, który rozmawiał z dziennikarzem Svenska Dagbladet powiedział, że skontaktował się ze Spotify w 2021 roku, aby omówić tę sprawę, ale firma nigdy nie odpowiedziała.
Według danych policji w 2022 roku w Szwecji odnotowano 90 wybuchów i 101 prób zamachów bombowych lub przygotowań do zamachów bombowych, a także 391 strzelanin, w tym 62 śmiertelne.
Spotify zapytany o te doniesienia przez AFP przekazało, że "zmanipulowane strumienie" były "wyzwaniem dla całej branży, a Spotify ciężko pracuje, aby rozwiązać tę kwestię":
"Mniej niż 1% wszystkich strumieni w Spotify zostało uznanych za sztuczne, a te są niezwłocznie ograniczane przed wypłatą jakichkolwiek środków" - dodano.
Szwedzka firma przekazała także, żaden przedstawiciel policji nie kontaktował się z nią w tej sprawie.