Od dwóch dni znów głośno jest o znanym dziennikarzu
Piotrze N.
, który potrącił na pasach
77-letnią kobietę
. Nie miał przy sobie dokumentów, bo, jak się okazało, uprawnienie do kierowania pojazdem zostało mu zabrane już w
2009 roku.
Od tego czasu jeździł bez prawa jazdy.
Sąd Rejonowy w Piasecznie
wydał wyrok, w którym Piotr N. został uznany za winnego zarzucanego mu czynu. Nakazano mu zapłacenie
6 tysięcy złotych grzywny, 10 tysięcy złotych nawiązki dla poszkodowanej
i zwrócić koszty procesu.
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro
, uważa, że wyrok jest niesprawiedliwy
.
"W ocenie wielu ludzi kara wymierzona przez sąd jest niewspółmierna do winy" - powiedział.
W związku z tym zapowiada sprzeciw prokuratury wobec wyroku:
Przecież red. N. potrącił kobietę na pasach, a do tego nie miał ani uprawnień do prowadzenia auta, ani aktualnych badań technicznych samochodu, ani nawet ubezpieczeniowej polisy. Takim zachowaniem okazywał rażące lekceważenie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wypadki się zdarzają, ale Polacy oczekują, że prawo będzie równe dla wszystkich bez względu na to, czy sprawca to osoba znana czy nie.
Wpływowy dziennikarz, który zresztą lubi moralizować, nie jest świętą krową. Dlatego prokuratura złoży sprzeciw od tego pobłażliwego wyroku
-
powiedział Ziobro
Super Expressowi.
fot. East News
fot. East News