Cyryl
, stojący na czele rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, zwrócił się do
bogatych Rosjan
z apelem o pomoc finansową dla kraju. Patriarcha Moskwy i Wszechrusi tłumaczył, że Rosja jest w trudnej sytuacji i zapewniał, że tylko dzieląc się majątkiem mogą zostać zbawieni.
Patriarcha o wsparcie do bogatych Rosjan apelował podczas niedzielnego kazania wygłoszonego w cerkwi Przemienienia Pańskiego w Moskwie. Jak relacjonuje The Moscow Times, przekonywał, że Rosja jest "silnym państwem zdolnym do reagowania na wyzwania i zagrożenia", jednak
kraj jest w stanie wojny i potrzebuje pomocy zamożnych Rosjan
. Cyryl stwierdził też, że bogactwo jest "wielką odpowiedzialnością" i tylko używając go w dobrych celach
"można dostąpić zbawienia"
. Podkreślał, że dzięki bogactwu może wzrastać ogólny dobrobyt w kraju, jednocześnie zapewniając jego obywatelom bezpieczeństwo i wolność.
Następnie Cyryl wezwał bogatych Rosjan, aby
pomogli państwu, przekazując środki na cele charytatywne
.
- Każdy zamożny człowiek powinien pamiętać, że zostanie usprawiedliwiony przed Bogiem tylko wtedy, gdy z jego majątku zostanie udzielona pomoc innym ludziom - mówił.
Media przypominają, że Cyryl od początku usprawiedliwia inwazję na Ukrainę i dba o to, aby taki przekaz trafiał do Rosjan w cerkwiach. Wielokrotnie wypowiadał się na temat wojny, posługując się odniesieniami do zbawienia. We wrześniu mówił między innymi żołnierzom, aby
nie bali się umierać na wojnie, bo w ten sposób poświęcają się dla innych
, a ich ofiara obmywa wszystkie grzechy.
Cyryl, nazywany na Zachodzie "propagandzistą Putina", jest obecnie na listach sankcji Wielkiej Brytanii, Kanady i Litwy. Restrykcje próbowała nałożyć niego również Unia Europejska, jednak został usunięty z listy na wniosek Węgier.