Wydarzenia
w jednym z materiałów przedstawiły
konflikt
, który toczy się pomiędzy
gminą Słupsk a miastem Słupsk
. W maju tego roku gmina postanowiła położyć
drogę
na ulicy Inwestycyjnej. Prowadzi ona do granic miasta. Już dzień później na drodze pomiędzy jej starą a nową częścią stanęły
słupki.
Postawiło je miasto, tłumacząc to tym, że droga jest jeszcze niewyremontowana. Nieoficjalnie mówi się jednak, że chodziło o
wzmożony ruch i hałas.
Sytuacja ta nie spodobała się władzom gminy Słupsk, w związku z czym kilka dni temu zdecydowały się
"zwinąć" dwustumetrową drogę
, którą same wybudowały. Włodarze gminy tłumaczą to tym, że
nie mają środków na to, by utrzymywać drogę
donikąd, ponieważ miasto postawiło na wjeździe na teren miasta słupki:
- Samorządu wiejskiego nie stać na to, żeby w takim przypadku utrzymywać nawierzchnię kilkuset metrów kwadratowych tylko dlatego, żeby była terenem dla pieszych - tłumaczy Adam Jaśkiewicz, zastępca wójta gminy Słupsk.
Droga z płyt kosztowała gminę ok.
300 tysięcy złotych.
Obecnie przy drodze zostały lampy i kanalizacja. Jednak gmina rozważa, czy lamp też nie zabrać.