Polacy coraz częściej zapominają o zaplanowanych wizytach lekarskich

W minionym roku

wysłał blisko

do specjalisty, badaniu czy hospitalizacji. Okazuje się, że mimo to aż

.

Wiadomości do pacjentów NFZ dotyczą wizyt pierwszorazowych z 40 świadczeń m.in.: kardiologii, ortopedii, operacji jaskry, endoprotezoplastyki, gastroskopii, kolonoskopii, tomografii komputerowej czy rezonansu magnetycznego. Wysyłane są na 4 dni przed terminem. Praktyka ta stosowana jest od lutego 2020 roku.

W samym województwie lubelskim przepadło prawie 73 tysiące wizyt lekarskich:

- Najwięcej, bo ponad 20 tys., przypadków nieodwołanych wizyt dotyczy świadczeń z zakresu ortopedii i traumatologii narządu ruchu, 16,5 tys. z kardiologii, z fizjoterapii ambulatoryjnej prawie 11 tys., 10 tys. z endokrynologii, 4 tys. z onkologii, a ponad 3 tys. nieodwołanych wizyt wystąpiło w przypadku badań rezonansu magnetycznego i tomografii komputerowej – informuje Małgorzata Bartoszek, rzecznik prasowy Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.

Z kolei jeśli chodzi o skalę kraju, to podobnie jak w przypadku województwa lubelskiego

- Najwięcej, bo ponad 420 tys., przypadków nieodwołanych wizyt dotyczy świadczeń z zakresu ortopedii i traumatologii narządu ruchu, 280 tys. z kardiologii, z fizjoterapii ambulatoryjnej ponad 180 tys., blisko 120 tys. z endokrynologii, a prawie 100 tys. z onkologii - przekazał dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji w NFZ Paweł Florek.

NFZ podaje, że wynik z 2023 roku jest i tak lepszy od tego z 2022 roku.

Narodowy Fundusz Zdrowia zwraca uwagę, że nieodwoływanie wizyty to tak naprawdę zwiększanie kolejek. W związku z tym oprócz wysyłania SMS-ów NFZ dołączył do kampanii społecznej "Odwołuję. Nie blokuję", która zwraca uwagę na zjawisko nieodwołanych wizyt lekarskich. W ramach kampanii, która trwa od 2002 roku, prowadzone są działania informacyjne i uświadamiające o konsekwencjach, które niesie za sobą nieodwołanie wizyty.

Zobacz też: