
fot. East News / Empik
Kilka dni temu w mediach pojawiła się informacja, że kandydat popierany przez PiS w wyborach prezydenckich
Karol Nawrocki wydał w 2018 roku książkę pod pseudonimem
. Miał on jako
Tadeusz Batyr
przedstawić sylwetkę Nikodema Skotarczaka, popularnego trójmiejskiego gangstera "Nikosia".
Nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego, gdyby nie to, że w 2018 roku Nawrocki - jako Batyr - pojawił się w ówczesnej TVP w kamuflażu. Zmieniono mu tam głos i zamazano twarz.
Batyr
wychwalał w wywiadzie Nawrockiego
.
Teraz o sprawę przez dziennikarza TVN został zapytany prezes PiS Jarosław Kaczyński. Politykowi zadano pytanie,
czy uważa, że według niego takie zachowanie "przystoi naukowcowi i kandydatowi PiS na prezydenta"
. Jarosław Kaczyński stwierdził, że nie zna sytuacji i według niego opowieść dziennikarza jest niewiarygodna:
-
Mówi pan o czymś, o czym ja po prostu nic nie wiem. Nie jestem pewien, czy w ogóle takie wydarzenie miało miejsce
. A poza tym proszę wybaczyć, ale pana opowieść to z mojego punktu widzenia nie jest wiarygodna, więc zostawmy tę sprawę - odparł Jarosław Kaczyński.
Dziennikarz stwierdził, że Nawrocki przejawia "zafascynowanie światem gangsterskim", na co prezes PiS odpowiedział, że dziennikarz
"uprawia bardzo prymitywną propagandę"
:
- Wiem, jaką stację pan reprezentuje, więc zakończmy tę rozmowę. My wpuszczamy na konferencje i próbujemy odpowiadać na wszystkie pytania, w przeciwieństwie do tych, których pan popiera - stwierdził.
- TVN zachowuje się już od lat tak, jak się zachowuje. Trudno z tego nie wyciągać wniosków. Współczuję panu, że pan tam musi pracować. No ale to już jest pana sprawa - dodał.