fot. East News
Mateusz Morawiecki
właśnie przebywa w Kijowie, gdzie spotkał się z
Denysem Szmyhalem
, premierem Ukrainy. Spotkanie ma zademonstrować, że Polska jest solidarna z sąsiednim krajem.
Szef polskiego rządu zaznaczył, że jest gotowy
militarnie wesprzeć Ukrainę
m.in. pociskami, amunicją artyleryjską, zestawem pocisków przeciwlotniczych GROM, lekkimi moździerzami czy dronami rozpoznawczymi.
- Suwerenna, demokratyczna
Ukraina jest w interesie całej Europy
. Jak ktoś ma jakieś wątpliwości co do tego, jaka mogłaby być alternatywa. I warto popatrzeć na Białoruś i tam zobaczyć, co tam się dzieje i w którym kierunku idzie reżim białoruski - stwierdził Morawiecki.
Dodał, że Polska planuje zwiększyć przepustowość gazociągów łączących dwa kraje oraz
skrytykował politykę Niemiec w zakresie energetyki
.
- Nord Stream 2 to zagrożenie dla pokoju w całej Europie. Apelujemy do Niemców żeby nie otwierali tego gazociągu, bo wtedy zwiększą się możliwości szantażu i wojny ze strony Rosji […] Uruchamiając ten gazociąg,
Berlin nabija pistolet Putinowi
, którym ten potem może szantażować całą Europę - ocenił.
Szmyhal z kolei podkreślił, że pozycja Ukrainy we wspólnocie międzynarodowej jest w dużej mierze zasługą "polskich przyjaciół". Oświadczył, że Kijów ściśle współpracuje z Warszawą w sytuacji zagrożenia ze strony Rosji.
Podczas konferencji szefowie rządu Ukrainy i Polski ogłosili plany połączenia kolejowego Kijowa i Warszawy linią wysokoprędkościową oraz budowę nowych punktów kontroli na granicy.