Książka od samego początku wzbudzała kontrowersje. Dziennikarze ujawnili w niej wiele faktów z życia polityka, o których on sam nie mówił zbyt wiele.
Do jej napisania wykorzystano także podsłuchane przez SB rozmowy małżeństwa Macierewiczów
, z których wynika, że żona polityka miała dość skutków jego działalności w opozycji antykomunistycznej.
Żona polityka domaga się przeprosin, zadośćuczynienia oraz usunięcia z książki jednego z rozdziałów.
W ramach zabezpieczenia roszczeń żąda, by już na czas procesu książkę w obecnej formie wycofano ze sprzedaży.