W niedzielę wieczorem pod Pałacem Prezydenckim odbył się
protest przeciwko lex Czarnek
- nowelizacji prawa oświatowego, która finalnie, po odrzuceniu sprzeciwu Senatu, przeszła w Sejmie w środę. Ustawa rozszerza m.in. możliwości kuratora oświaty i znacznie ogranicza rolę dyrektora szkoły. Jest szeroko krytykowana przez opozycję i nauczycieli, którzy apelują do
Andrzeja Dudy
o weto.
Protest zorganizowany przez sieć Wolna Szkoła przybrał formę
"poloneza sprzeciwu"
.
"My - młode pokolenie, uczniowie i uczennice, nie zostaliśmy wysłuchani. Projekt Ministra Czarnka uderza w polską szkołę, wprowadza polityczny nadzór kuratora i ogranicza oddolne inicjatywy uczniowskie
.
Możemy mieć różne poglądy i wartości, ale wszyscy chcemy czuć się w szkole bezpieczni" - tłumaczyli organizatorzy, zapowiadając protest.
Pod Pałacem Prezydenckim pojawili się wczoraj przede wszystkim młodzi ludzie, którzy stworzyli
kilkaset metrów poloneza
, blisko 200 par i trójek. Wśród tańczących był m.in.
Franek Broda
- aktywista i siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego.
Po trzykrotnym odtańczeniu poloneza młodzież skandowała hasła "chcemy weta" i "wolna szkoła".