Janusz Korwin-Mikke
pojawił się dziś na komisariacie Powiatowej Komendy Policji w Otwocku, gdzie składał wyjaśnienia w sprawie rzekomego
znęcania się nad psem
. Prokuraturę zawiadomił o tym poseł PO,
Tomasz Cimoszewicz
, po tym, jak Korwin
"oswajał" psa z fajerwerkami w Sylwestra
.
Dziś Korwin pokazuje na Instagramie zdjęcia z psem sprzed komisariatu. Pisze, że
"Odi chciał osobiście złożyć zeznania w swojej sprawie, ale niestety nie został wpuszczony".
"To jawna dyskryminacja! Przecież
został posądzony o bycie ofiarą przestępstwa
!!!!! Dlaczego nikt nie chciał go wysłuchać!!!???" - napisał.