Rzeczpospolita
opublikowała dziś artykuł pt.
Zaskakujący gest PiS wobec LGBT: Więzienie za homofobię
, w którym przekonuje, że "posłowie partii rządzącej poparli projekt zakazujący znieważania gejów i lesbijek".
Chodzi o projekt poprawki do art. 257 kodeksu karnego, który zakazuje publicznego znieważania osób z powodu przynależności narodowej, etnicznej czy rasowej. Po poprawce zabronione również znieważanie ze względu na pleć, wiek, niepełnosprawność, tożsamość płciową i orientację seksualną. Kara za ten czyn miałaby wzrosnąć z 3 do 5 lat.
Wygląda jednak na to, że tytuły
Rzeczpospolitej i
innych mediów, które podały tę informację są zbytnim uproszczeniem i
mogą wprowadzać czytelników w błąd
, sugerując, że posłowie PiS poparli taką ustawę. Screeny z tytułem Rzeczpospolitej pojawiły się już m.in. na Twitterze.
W rzeczywistości "poparcie posłów PiS" to
skierowanie petycji, która wpłynęła w tej sprawie do Sejmu do Komisji Sprawiedliwości.
To normalna procedura wynikająca z Regulaminu Sejmu.
Mówi o tym sam poseł PiS
Grzegorz Wojciechowski
w rozmowie z
Rzeczpospolitą
.
-
Uważam, że dotychczasowe brzmienie artykułu jest wystarczające,
ale petycje w jego sprawie są ponawiane w naszej komisji. Dlatego uznaliśmy, że powinna się wypowiedzieć Komisja Sprawiedliwości - wyjaśnił.
Szef komisji,
Sławomir Piechota
z KO, mówi natomiast, że w posiedzeniu "uczestniczyło kilkoro posłów PiS", którzy nie wnieśli sprzeciwu.
Rzeczpospolita
twierdzi natomiast, że
"poparcie" posłów PiS było "świadome", ale równie dobrze "mogło być efektem zamieszania
". Przypomina też, że PiS blokuje w Sejmie dwa podobne projekty.
Do informacji
Rzeczpospolitej
odniósł się już wiceminister sprawiedliwości
Sebastian Kaleta,
podkreślając, że resort jest przeciwny projektowi.
Rzecznicy PiS mówią natomiast o fake newsie.
- To normalna procedura sejmowa, prace trwają. Komisja petycji rozpatruje najróżniejsze propozycje obywateli. W tym przypadku zdecydowano o skierowaniu sprawy do komisji sprawiedliwości - powiedział Radosław Fogiel w rozmowie z WP.
-
Komisja petycji nie jest od popierania ustaw.
Zgodnie ze swoja właściwością, projekt obywatelski wstępnie rozpatrzyła, a następnie, zgodnie z procedurą, przekaże do marszałka Sejmu, który decyduje o tym, do jakiej komisji projekt zostanie przekazany i gdzie będzie procedowany - mówi z kolei w TVP Info Anita Czerwińska, rzeczniczka PiS.