Policjanci z
Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku
od kilku miesięcy prowadzą kampanię "Młodość nie zwalnia z myślenia", w ramach której publikują mocne, kotrowersyjne spoty. Najnowszy dotyczy ignorowania zaleceń sanitarnych i noszenia maseczek.
W spocie przedstawiono
trzy scenariusze
sytuacji w centrum handlowym. W pierwszej opcji policjanci mijają mężczyznę w maseczce. W drugiej mężczyzna nie ma maseczki, ale przeprasza policjantów i przyjmuje mandat. W trzeciej mężczyzna wykłóca się, mówi że nie będzie się szczepił i nikt nie zmusi go do noszenia maseczki.
- Rób jak uważasz,
przecież i tak wyczytałeś w internetach, że pandemii nie ma
- mówi następnie jeden z policjantów i zabiera widzów na salę w szpitalu, gdzie pod respiratorem leży mężczyzna z poprzednich scen.
- Trzeba przyznać Robert, rola życia.
To co, piąteczka? Gadka się nie klei,
ja już będę spadał, spokojnie, nie wstawaj, trafię do wyjścia - mówi policjant do umierającego mężczyzny.
Ostatnia scena wzbudziła wiele emocji, w komentarzach niektórzy próbują tłumaczyć Policji, że "są tematy, z których się nie żartuje". Policjanci odpowiadają natomiast, że to po prostu
ironia
.
- Taki jest zamysł całej, naszej kampanii. W każdym z filmów pokazujemy w sposób prześmiewczy i szyderczy także te najgorsze, czarne scenariusze, które niestety czasem pisze życie. W ostatnim spocie pokazujemy śmierć bohatera w szpitalnej sali, żeby uzmysłowić młodym ludziom do czego może w skrajnej sytuacji doprowadzić ignorowanie przepisów związanych z bezpieczeństwem i bezmyślne zaprzeczanie wytycznych ekspertów i naukowców - mówi
Michał Sienkiewicz
z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku cytowany przez RMF FM.