Gracze m.in. z Unii Europejskiej będą mogli skorzystać z
darmowej naprawy Joy-Conów
, czyli
kontrolerów do konsoli Nintendo Switch
. Firma zobowiązała się do tego po
naciskach Komisji Europejskiej
, która zajmowała się sprawą wskutek skargi zarzucającej koncernowi, że urządzenie specjalnie są projektowane tak, aby psuły się po dwóch latach.
"Masz popsute kontrolery do Nintendo Switch? Komisja skontaktowała się z producentem i uzyskaliśmy zapewnienie, że kontrolery zostaną naprawione bez opłat, nawet po upływie gwarancji" - poinformowała KE.
Dzień wcześniej poinformowało o tym Nintendo, które wcześniej rozpoczęło projekt darmowej naprawy Joy-Conów w Stanach Zjednoczonych. Teraz skorzystają z tego również gracze z UE oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii.
Na kontrolery do Nintendo Switch wpływało wiele skarg. Gracze wskazywali że
średnio po dwóch latach
kontrolery psuły się, sprawiając, że postacie zaczynały poruszać się na ekranie w niekontrolujący sposób. Tymczasem producent bezpłatną naprawę sprzętu zapewniał jedynie podczas rocznej gwarancji. Za naprawę żądał natomiast 45 euro, podczas gdy cena nowego kontrolera wynosiła 49 euro.
Jak podaje serwis Deutsche Welle, do unijnych instytucji w tej sprawie wpłynęło aż 25 tysięcy zgłoszeń. Oficjalną skargę na Nintendo do Komisji Europejskiej złożyła organizacja
BUEC
zajmująca się reprezentowaniem grup konsumentów,
zarzucając koncernowi celowe postarzanie produktów
.
Postępowanie w sprawie przeprowadzono pod kierownictwem greckiego Ministerstwa Rozwoju i Inwestycji oraz niemieckiej Agencji Środowiska, a koordynowała je Komisja Europejska. Eksperci ustalili, że powodem błędu kontrolerów były
wady fabyczne
. Następnie Komisji Europejskiej udało się wypracować
porozumienie
z Nintendo, wskutek którego firma zobowiązała się do darmowej naprawy kontrolerów.
- Cieszę się, że Nintendo dobrowolnie podjęło kroki w celu rozwiązania wątpliwości dotyczących przestrzegania przez nie unijnego prawa konsumenckiego, rozwiązując problem przedwczesnej utraty przydatności niektórych kontrolerów i oferując w tym konkretnym przypadku prawo do bezpłatnej naprawy przez cały cykl życia produktu. Zapobiegnie to wyrzucaniu nienaprawionych kontrolerów, a tym samy przyczyni się do zmniejszenia ilość zbędnych odpadów. Zgodnie z naszą propozycją w sprawie prawa do naprawy oczekujemy, że przedsiębiorstwa skutecznie poprawią możliwość naprawy swoich produktów i dostępność informacji na ten temat, aby wzmocnić pozycję konsumentów i umożliwić im odgrywanie aktywnej roli w transformacji ekologicznej - powiedział
Didier Reynders
, unijny komisarz ds. wymiaru sprawiedliwości.
Pod koniec marca Komisja Europejska przyjęła
projekt pierwszych unijnych przepisów o prawie do naprawy
. Ich celem jest "ułatwienie konsumentom naprawy, a nie wymiany towarów, i zwiększenie opłacalności naprawy". Ponadto, jak podkreśla KE, większy popyt przełoży się na ożywienie sektora napraw i jednocześnie zachęci producentów i sprzedawców do rozwijania bardziej zrównoważonych modeli biznesowych.
"W ramach gwarancji prawnej
sprzedawcy będą zobowiązani do oferowania naprawy, chyba że jest ona droższa niż wymiana.
Po wygaśnięciu gwarancji prawnej
konsumenci będą mieli dostęp do nowego zestawu praw i narzędzi, aby "naprawa" stała się łatwą i dostępną opcją" - podaje KE.
Wśród dostępnych narzędzi mają być m.in. internetowe platformy naprawy, prawo konsumentów do domagania się naprawy od producenta w przypadku produktów, europejski formularz informacji o naprawie oraz europejska norma jakości usług naprawy.
Więcej o projektowanych przepisach dotyczących prawa do naprawy można przeczytać
tutaj
.