Komisja Europejska
ogłosiła dziś kolejny, czwarty już
pakiet sankcji
w związku z rosyjskim atakiem na Ukrainę. Tym razem dotkną one nie tylko Rosjan, ale również białoruskie banki.
Przyjęte sankcje przedstawiła przewodnicząca Komisji Europejskiej
Ursula von der Leyen
. Ogłosiła, że sankcje dotkną m.in. kolejnych 160 Rosjan: oligarchów i polityków, w tym zasiadających w Radzie Federacji. Ich obecność na czarnej unijnej liście oznacza zablokowanie majątków i zakaz wjazdu do krajów UE. Nowy pakiet sankcji obejmuje również zakaz eksportu technologii radiokomunikacyjnej i nawigacji morskiej do Rosji.
Ponadto sankcje obejmą trzy białoruskie banki:
Belagroprombank
,
Bank Dabrabyt
i
Bank Rozwoju Republiki Białorusi.
Mają one zostać odłączone od systemu rozliczeń SWIFT. UE zakazuje również transakcji z bankiem centralnym Białorusi.
Ursula von der Leyen poinformowała również, że sankcje mają objąć kryptowaluty. Nie podano jednak szczegółów, te znajdą się zapewne w Dzienniku Urzędowym UE, co ma stać się jeszcze dziś. Wówczas również sankcje wejdą w życie.
Komentarorzy zwracają uwagę, że w nowym pakiecie wciąż nie ma mowy o odłączeniu od SWIFT kolejnych rosyjskich banków. Chodzi m.in.
Sbierbank i Gazprombank
, które odpowiadają za realizację transakcji dotyczących dostaw energii do UE. Według informacji Bloomberga, to Niemcy nie zgadzają się na wciągnięcie tych banków na listę objętych sankcjami.
Za przyjęcie kolejnych sankcji na Twitterze podziękował Komisji Europejskiej
Wołodymyr Zełenski
.