Na początku sierpnia
Fundacja Życie i Rodzina złożyła w Sejmie podpisy zebrane pod projektem ustawy "Stop LGBT"
uwzględniającym zakaz organizowania parad i marszów równości.
"Za hasłami mówiącymi o radości z życia i jego celebracji stoi w rzeczywistości atak na życie i podstawowe ludzkie wartości. Ideologia LGBT, czyli mówiąc wprost,
homopropaganda staje się coraz bardziej natarczywa dla obywateli
i zamierza siłą narzucać innym swój światopogląd poprzez ustawodawstwo w naszym kraju" - można przeczytać na stronie fundacji.
Bart Staszewski
, aktywista walczący o prawa społeczności LGBT+, opublikował zdjęcie, na którym została uchwycona jego wymiana zdań z
Kają Godek
, członkinią zarządu fundacji.
"Miałem okazję zadać trzy pytania do Kai Godek na temat jej ustawy zakazu marszów równości, które jak sama mówi promują pedofilie: Jakie marsze równości? Jakie organizacje? Jacy aktywiści? Nie odpowiedziała bo wiedziała, że podle kłamie.
Powiedziała jedynie, że się mną brzydzi.
Nienawiść i pogarda wypisana na twarzy" - napisał:
Godek stanowczo zaprzeczyła i
oskarżyła aktywistę o kłamstwo
.
"Teraz relacjonuje, jakobym powiedziała, że się nim brzydzę, choć jest to
wyssana z palca bzdura
" - napisała.
Opublikowała również nagranie zawierające zmontowane fragmenty wspomnianej dyskusji kobiety i Staszewskiego:
Bart nie dał za wygraną i zamieścił wideo, które potwierdza jego wersję -
Godek kilka razy powtórzyła słowa "brzydzę się panem"
. Postawił działaczce pro-life ultimatum:
ma wygłosić przeprosiny napisane przez Staszewskiego
w materiale wideo załączonym jako film na Facebooku albo s
prawa zostanie rozwiązana w sądzie
. Dał jej czas do czwartku do godziny 8:00.
W odpowiedzi Godek stwierdziła, że w nagraniu opublikowanym przez Staszewskiego zabrakło kontekstu i ponownie umieściła link do tego samego filmu na YouTube.
"A kontekst naszego spotkania jest taki, że idzie homoparada, doszła do pikiety proliferskiej i nagle uczestnicy homoparady
widząc zdjęcia dzieci zgwałconych przez gejów i lesbijki wpadają w euforię
i zaczynają masowo robić sobie wesołe fotki na tle banerów. Czy ta sytuacja przeszkadza Bartowi? Bynajmniej":
Wymiana postów zakończyła się wpisem aktywisty: "Szach mat Kajo Godek. Odliczanie czas start":