Koalicja Antyfaszystowska
postanowiła zwrócić się do
TVP oraz serwisu wPolityce
z prośbą o sprostowanie udostępnianych przez nie informacji na temat Marszu Niepodległości i działań Antify.
Chodzi o udostępnianie informacji,
jakoby na Marsz Niepodległości do Warszawy miała przyjechać niemiecka Antifa
:
"Rozpowszechniane przez państwa informacje są nieprawdziwe*, a publikowane "zdjęcie",** mające stanowić dowód, z pewnością fałszywką. Dementujemy informację o przyjeździe jakichkolwiek grup antyfaszystów zza granicy; chociażby ze względu na pandemię, nie tylko ich nie zapraszaliśmy, ale też nie mamy żadnych sygnałów, żeby ktokolwiek takowe przyjazdy planował. W naszym rozumieniu dziennikarstwo ma służyć weryfikacji informacji,
niepowielaniu fałszywych plotek
. Kolejna informacja o rzekomej desygnacji przez Słowenię "antify" jako "organizacji" terrorystycznej to też przejaw, w najlepszym wypadku, skrajnej niekompetencji dziennikarza, lub ponownie - zakłamanej propagandy. Nie dziwi, że osoby odpowiedzialne za te materiały próbują pozostać anonimowe" - napisano.
Koalicja Antyfaszystowska zwraca uwagę, że to
otwarta próba prowokowania do zamieszek
:
"Nie mamy wątpliwości, że dążą państwo do zohydzenia swoich przeciwników politycznych za wszelką cenę i wbrew prawdzie. Jednak otwarta próba prowokowania do zamieszek to nowy, pożałowania godny, poziom państwa działalności. Nie ma żadnego angażowania się niemieckich bojówek w Warszawie, czy kolejny rok z rzędu zupełnie fałszywie wieszczonego ich przyjazdu na 11 listopada. Gdyby faktycznie interesowała tu kogoś prawda, wystarczyłoby, by informacje zweryfikować z policją - ze względu na histerię medialną aktywnie monitorującą działania naszego ruchu i rok rocznie zatrzymującą czy chociaż legitymującą, według naszej wiedzy, precyzyjnie zero Niemców.
"Rozumiemy" konieczność wypierania się za wszelką cenę haniebnych działań wspieranych przez was bojówkarzy i zrzucenia odpowiedzialności na kogoś innego
" - dodaje Koalicja Antyfasztystowska.
"
Ta kolejna już godna gadzinówek próba podburzania nastrojów nijak nie licuję z faktycznymi działaniami ruchu antyfaszystowskiego
, który kolejny raz przejdzie przez miasto w organizowanym przez Koalicję Antyfaszystowską wielotysięcznym radosnym pochodzie "Za wolność Waszą i naszą". Bez dewastacji, podpaleń, szczania na muzea narodowe, atakowania służb państwowych, czy udzielania przestrzeni organizacjom neonazistowskim i faszystowskim, jak to robi co roku MN. Najwyraźniej należy przypomnieć: Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" - dodano na koniec.