Ci twórcy, którzy dotychczas nie otrzymywali wsparcia od państwa, a więc - nieco upraszczając - o wrażliwości konserwatywnej i prawicowej, czy twórcy lokalni, na pewno mają w tej chwili łatwiejszy dostęp do państwowych środków niż poprzednio.
To jest po prostu sprawiedliwe
, bo wcześniej była olbrzymia nierównowaga.
Tak działa wahadło demokracji
.