Sejm wczoraj uchwalił
ustawę o Państwowym Instytucie Medycznym
. Ma on
zastąpić Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji
w Warszawie. Zgodnie z zapisami ustawy w 2023 roku na ten cel zostanie przeznaczone
185,6 mln zł.
Za ustawą głosowało 270 posłów, 126 było przeciwko, 48 wstrzymało się od głosu.
W uzasadnieniu stwierdzono, że instytut jest
potrzebny funkcjonariuszom służb mundurowych oraz najważniejszym politykom.
Świadczenia opieki zdrowotnej będą tam udzielane m.in. prezydentowi, marszałkom Sejmu i Senatu oraz premierowi w razie nagłego zachorowania lub urazu, wypadku, zatrucia lub konieczności natychmiastowego leczenia szpitalnego. Na podobnych zasadach działał dotychczas Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie
"Konieczność utworzenia Instytutu wynika między innymi z faktu, że obszar medycyny dotyczący specyfiki służby i potrzeb zdrowotnych funkcjonariuszy, jak również medycyny interwencyjnej związanej z zabezpieczeniem osób zajmujących najwyższe stanowiska państwowe oraz ważnych wydarzeń państwowych, nie był dotychczas dostatecznie rozwijany" - zaznaczono.
Oprócz tego w uzasadnieniu wskazano chęć
rozwinięcia szpitala klinicznego
w placówkę badawczą. Dzięki temu w instytucie byłoby już możliwe robienie
doktoratów i habilitacji
przez personel, a afiliacja przy tej jednostce byłaby prestiżowa.
W instytucie dalej mieliby być leczeni także zwykli obywatele. Dotychczas co roku z usług Centralnego Szpitala Klinicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie było leczonych 120 tysięcy obywateli.
Co ciekawe
Naczelna Rada Lekarska
uważa, że stworzenie instytutu jest
złą koncepcją.
W opublikowanym stanowisku stwierdzono, że państwo powinno zapewniać
zasadę równego dostępu obywateli
do świadczeń opieki zdrowotnej finansowej ze środków publicznych.
"Samorząd lekarski wskazuje, że nie są mu znane przypadki, aby osoby zajmujące najwyższe stanowiska w państwie miały problem z dostępnością do opieki zdrowotnej lub że jakość tej opieki była niewystarczająca" - stwierdzono w uzasadnieniu stanowiska.
"Decydując się na taki zabieg ustawodawca powinien wskazać szczególnie ważne powody stojące za taką decyzją, w szczególności zaś powinien wskazać, że zmiana ta leży w interesie społecznym oraz będzie prowadziła do znaczącej poprawy jakości czy dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej" - dodano.
Ustawa trafi teraz pod obrady Senatu.