fot. East News
W nowelizacji prawa oświatowego z 12 maja 2022 roku pojawił się zapis dotyczący
obowiązku wprowadzenia nauki zdalnej w szkołach
w przypadku, gdy "nie jest możliwe prowadzenie zajęć w tradycyjny sposób ze względu na wystąpienie na danym terenie
zagrożenia bezpieczeństwa uczniów
".
Do listy takich sytuacji zalicza się: zagrożenie bezpieczeństwa uczniów w związku z
organizacją i przebiegiem imprez
ogólnopolskich lub międzynarodowych,
nieodpowiednią temperaturę zewnętrzną lub w pomieszczeniach
, w których są prowadzone zajęcia z uczniami, zagrożenie związane z
sytuacją epidemiologiczną
czy inne nadzwyczajne zdarzenia zagrażające bezpieczeństwu lub zdrowiu uczniów.
Rzeczpospolita
zwróciła uwagę, że zapis ten, a konkretnie punkt o nieodpowiedniej temperaturze, wskazuje, że w sytuacji,
gdy zabraknie węgla w Polsce, placówki będą zmuszone do wprowadzenia nauki zdalnej
.
Przypomnijmy, że premier Mateusz Morawiecki ostatnio zapewnił, że chce, żeby
węgla było więcej niż jest potrzebne
. Dodał, że to oczywiste, że mamy go aktualnie mniej, skoro przed wojną zasoby były uzupełniane surowcem rosyjskim, jednak to nieprawda, że "składy węgla są puste":
Dodatkowo z dokumentu dowiadujemy się, że w przypadku zawieszenia zajęć na okres powyżej dwóch dni w przedszkolu, innej formie wychowania przedszkolnego, szkole lub placówce, zgodnie z art. 125a ust. 1 i 2 ustawy dyrektor przedszkola, szkoły lub placówki jest zobowiązany do zorganizowania zajęć dla uczniów na odległość nie później niż od trzeciego dnia od momentu zawieszenia zajęć na żywo.