Jak informuje Kommiersant - największy niezależny rosyjski dziennik -
branża rozrywkowa w Rosji
, wcześniej osłabiona przez pandemię, znów mierzy się z ogromnymi problemami, tym razem w związku z agresją na Ukrainę i zachodnimi sankcjami. Trasy koncertowe
zagraniczych gwiazd
w większości zostały
odwołane
, a wielu rodzimych artystów wyjechało z kraju. Teraz branża chce więc rozwijać inne formaty, takie jak cyrki.
Dyrektor generalny MTS Entertainment Michaił Minin mówi w rozmowie z Kommiersantem, że sprzedaż biletów na koncerty w pierwszym półroczu tego roku spadła o
56%
w porównaniu z tym samym okresem w 2019 roku, przed pandemią i o 23% w porównaniu do 2021 roku, co przekłada się na straty w wysokości
230 mln dolarów
. Wśród odwołanych koncertów są m.in. występy
Imagine Dragons, Green Day, Slipknot czy Bjork
. Odwoływane są również koncerty rosyjskich artystów, bo około 30% z nich wyjechało z kraju.
Eduard Ratnikow, prezes agencji TCI, specjalizującej się w pracy ze światowymi gwiazdami, mówi, że spodziewa się w tym roku spadków przychodów o 80%.
- Perspektywa pracy z listą "dozwolonych" artystów nie jest dla nas zachęcająca. A praca z rosyjskimi artystami nigdy nie była i nigdy nie będzie priorytetem. Ale
szukamy innych formatów
, przede wszystkim tworzenia własnych treści w różnych dziedzinach i gatunkach - mówi.
Firma planuje m.in.
rozwój formatów cyrkowych
, mając nadzieję, że - w obliczu braku koncertów - zacznie się on cieszyć większą popularnością. Podczas gdy krajowi muzycy wyjechali za granicę, klauni, akrobaci i inni artyści cyrkowi wciąż chcą pracować.
Inną strategią na poradzenie sobie z kryzysem jest
podnoszenie cen
. Według MTS Entertainment średni koszt biletów na koncerty wzrósł o 8,6% w porównaniu do 2021 roku i o 53,9% w porównaniu do 2019 roku.