Kukiz: wolę wpisać na listy PSL kilkudziesięciu ideowców, niż tworzyć własne z kanaliami

[reklama]

wciąż nie poinformował, w jakiej formule jego ugrupowanie wystartuje w wyborach parlamentarnych. Nieoficjalnie wiadomo, że prowadzi rozmowy m.in. z

. 

Na Facebooku lider Kukiz’15 zdradził kilka szczegółów dotyczących rozmów koalicyjnych. 

"Pójdziemy z każdym, kto w tej partyjnej ordynacji

i

swojej partii politycznej

" - napisał. Wśród postulatów umieścił m.in. zmianę ordynacji wyborczej na model mieszany, obligatoryjne dla władz referenda czy wprowadzenie kwoty wolnej od podatku na poziomie 30 tys. zł.

Zdradził, że jego propozycjami nie był zainteresowany

. 

"Niestety, Naczelnik nie jest tym zainteresowany. Wręcz przeciwnie. Chce upartyjnić (czytaj "upisić") Państwo na wzór bolszewicki. I - przysięgam - nie pisze tego złośliwie. Prezes tak centralizuje Państwo, że wkrótce samorządy zostaną poddane kontroli "jedynie słusznej partii" a prezydenci, burmistrzowie i wójtowie podlegać będą wojewodom mianowanym bezpośrednio przez Zakon PiS" - pisze Kukiz.

Z komentarzy, w których Kukiz odpowiadał na pytania wynika, że

 

"Z Konfederacją jeszcze nie wszystko przekreślone, ale dają takie warunki, że wątpię aby doszło do porozumienia. Poza tym nie bardzo wyobrażam sobie sytuacji, że siedzę między panem Mentzenem, który krzyczy „bić Żydów i pedałów”, panem Berkowitzem pobudzonym i zakładającym jarmułkę Schetynie, z przodu mam panią Godek, a za sobą pana Brauna szkicującego plan manifestacji mającej na celu intronizację Chrystusa na króla Polski. I wspólnie z nimi słucham, jak z mównicy pan Korwin żąda zalegalizowania miękkiej pedofilii" - napisał. 

Kukiz tłumaczy też, dlaczego woli wpisać

: 

"Nie wchodzę do PSL. Korzystam z ich list, bo

by stworzyć własne. Taka jest ordynacja. (...) Już raz wprowadziłem do Sejmu

Wolę więc wpisać na listy PSL kilkudziesięciu pewnych ideowców niż tworzyć swoje listy, na których musiałbym mieć ponad

" - wyjaśnia.