Arcybiskup
Stanisław Gądecki
, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, przemawiał podczas V Kongresu Ruchu "Europa Christi" i Spotkania Akcji Katolickiej Diecezji Ełckiej. Honorowy patron wydarzenia wygłosił pierwszą prelekcję podczas wydarzenia.
W swoim wystąpieniu "Udział katolików w działalności politycznej", Gądecki przypomniał, że "Pan Jezus nie angażował się w żaden ruch polityczny i udaremniał wszelkie próby łączenia go ze sprawami politycznymi", a
udział w polityce należy traktować jako pokusę
.
- Władza polityczna tak długo służy człowiekowi, jak długo pozostaje w relacji do Boga. Od kiedy jednak władza polityczna zaczyna twierdzić, że ziemski porządek nie ma nic wspólnego z Bogiem, a człowiek może ten porządek używać bez odnoszenia go do Stwórcy, "to każdy uznający Boga wyczuwa, jak fałszywe są tego rodzaju zapatrywania. Stworzenie bowiem bez Stworzyciela zanika” - mówił arcybiskup.
Podkreślił, że
Kościół nie może utożsamiać się z żadną opcją polityczną z racji swej uniwersalnej misji
, a także nie powinien być na usługach stronnictw politycznych.
- Chrześcijańscy radykałowie, stawiając sprawy na ostrzu noża, są zazwyczaj przekonani, że tylko oni nie zdradzają Jezusa, a wszyscy inni pertraktują z diabłem. Skutki takiego radykalizmu bywają często opłakane, przynosząc często więcej zła aniżeli dobra.
Polakom potrzebna jest roztropność
, zwłaszcza w świetle tego, co mówił Bismarck o charakterze Polaków: "Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą" oraz "Polacy są poetami w polityce, a politykami w poezji" - dodał.