Choć Polska nie wyszła z grupy podczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Rosji, Mundial wciąż wzbudza wiele emocji wśród kibiców.
Okazuje się, że prawa strona sceny politycznej zarzuca komentującemu Mundial
Dariuszowi Szpakowskiemu
zbyt entuzjastyczne reakcje na bramki, które zdobywała reprezentacja
Rosji
w ćwierćfinałowym meczu rozgrywanym z reprezentacją
Chorwacji
. Nie spodobał się też jego komentarz o "wzruszających słowach" rosyjskiego hymnu.
Dyrektor TVP Sport
Marek Szkolnikowski
, oraz dziennikarze sportowi biorą w obronę komentatora, nazywając zarzuty absurdalnymi.
Sam Szpakowski w rozmowie z
Presserwisem
tłumaczy, że tylko "komentował grę":
Komentowałem grę, a nie Rosjan czy Rosję, więc nie mam do czego się ustosunkowywać.