fot. Instagram/Alex Soros
Syn miliardera George'a Sorosa, Alex Soros,
potwierdził w rozmowie z The Wall Street Journal, że przejął
zarządzanie
fundacją Open Society oraz rodzinnym majątkiem wycenianym na 25 miliardów dolarów. W pierwszym wywiadzie udzielonym w swojej nowej roli 37-latek zapowiada m.in., że będzie kontynuował misję "wspierania demokracji za granicą" a także finansowe wspieranie amerykańskiej lewicy. Deklaruje też, że jest
jeszcze bardziej zaangażowany politycznie
od swojego ojca.
George Soros, który w sierpniu skończy 93 lata, wielokrotnie podkreślał, że stery w jego imperium, na który składa się m.in. założona w 1993 roku fundacja Open Society, przejmie jedno z jego pięciorga dzieci. Teraz oficjalnie potwierdzono, że nowym szefem organizacji został 37-letni Alex Soros. Formalne przekazanie fundacji w jego ręce zakończyło się w grudniu zeszłego roku.
W rozmowie z The Wall Street Journal Alex Soros zapowiada m.in., że tak jak ojciec, który uważany jest za jednego z największych darczyńców Partii Demokratycznej,
dalej będzie wspierał amerykańską lewicę
. Sam uważa się jednak za jeszcze bardziej "upolitycznionego" i deklaruje, że chce mocno zaangażować się w kampanię wyborczą w USA.
- Bez względu na to, jak bardzo chciałbym zabrać pieniądze z polityki, dopóki druga strona to robi, my też będziemy musieli - stwierdził.
Alex Soros ogłosił, że chce także poszerzyć priorytety fundacji o prawo do aborcji, prawa wyborcze i równość płci. Open Society dalej ma działać także na rzecz rozwijania demokracji, wolności słowa, praw uchodźców i mniejszości. Według szacunków, na wspieranie liberalnych organizacji i praw człowieka w 120 krajach organizacja wydaje
1,5 miliarda dolarów rocznie
.
Amerykańskie media przypominają, że Alex Soros, który jest czwartym dzieckiem George'a Sorosa, do tej pory uchodził raczej za "playboya" i znany był ze swojego "luksusowego, ekstrawaganckiego stylu życia". Tabloidy regularnie pokazywały zdjęcia z hucznych imprez czy jachtów, gdzie Alex otoczony kobietami spożywał znaczne ilości alkoholu. W ostatnim czasie jednak udało mu się znacznie
zmienić wizerunek
i - jak przyznał jego ojciec w wywiadzie z TWSJ - "zasłużył" na przejęcie rodzinnego imperium.
W 2011 roku dołączył do rady Open Society, co według mediów zbliżyło go do ojca. Jednocześnie rozpoczął pracę nad doktoratem na University of California at Berkeley. Wkrótce stał się jedną z twarzy fundacji Sorosa, a na jego kontach w mediach społecznościowych zaczęło pojawiać się wiele relacji i zdjęć ze spotkań z wpływowymi ludźmi, takimi jak Joe Biden czy Justin Trudeau.
W zeszłym roku Alex Soros spotkał się też z
Rafałem Trzaskowskim
, z którym rozmawiał m.in. o polskiej pomocy dla Ukrainy.