Trzech nastolatków z powiatu lubartowskiego "na raty" okradło dziadka swojego kolegi, w sumie na
90 tysięcy złotych
. Przez dwa tygodnie podbierali schowaną przez starszego mężczyznę gotówkę, a następnie wydawali ją m.in. na słodycze. Sprawę udało się wykryć dzięki czujności nauczycieli, a większość skradzionych pieniędzy odzyskano.
O sprawie informuje Komenda Powiatowa Policji w Lubartowie. Policjanci otrzymali
zgłoszenie od dyrekcji
jednej ze szkół na terenie miasta. Jak relacjonowano, nauczyciele ostatnio zauważyli, że dzieci w szkole dysponują bardzo dużą ilością gotówki.
Funkcjonariusze odkryli, że
gotówka pochodzi z kradzieży, której sprawcami są uczniowie
.
- Kryminalni ustalili, że
dwóch 12-latków i 13-latek okradli dziadka swojego kolegi.
Prawdopodobnie chłopcy spędzając razem czas dowiedzieli się, gdzie mężczyzna przechowuje w domu pieniądze. Od około dwóch tygodni wykorzystując nieuwagę właściciela, kilka razy podbierali schowaną w pewnym miejscu gotówkę. Tym sposobem nastoletni sprawcy ukradli łącznie około 90 000 złotych - relacjonuje sierżant szt. Jagoda Stanicka z policji w Lubartowie.
Nastolatkowie część gotówki rozdali kolegom, część wydali na słodycze, resztę ukryli w różnych miejscach. Większość z 90 tys. zł policjantom udało się odzyskać. Uczniowie odpowiedzą na swoje czyny przed
sądem
rodzinnym i nieletnich.