Paweł Kukiz
pochwalił się wczraj na antenie
TVN24,
ze trzy dni temu
rozmawiał z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
Okazuje się, że
prezes Kaczyński zaproponował mu wspólne listy w wyborach do parlamentu:
- Wspólne listy jak najbardziej.
To nie była moja propozycja, tylko pana prezesa
- mówił Paweł Kukiz w TVN24.
Kukiz dodał też, że jest mu przykro, ponieważ
prezes PiS nie był zainteresowany jego propozycjami zmian w polskim prawie:
- Nie było żadnego zainteresowania, jeśli chodzi o bierne prawo wyborcze dla każdego Polaka, nie było zainteresowania wprowadzeniem referendum. Przez cztery lata możecie jedni i drudzy robić z tym narodem co wam się żywnie podoba i nie ma żadnego instrumentu, żeby naród mógł powiedzieć: nie, dość, basta. Jakim prawem? - pytał Kukiz.
Lider Kukiz’15 przyznał, że nie były to jego pierwsze rozmowy z prezesem:
-
W pierwszych moich rozmowach proponował wejście w koalicję z PiS-em. Wie pan, z czym to się wiąże, z urzędami, z pieniędzmi. Odmówiłem
- powiedział Kukiz.
Kukiz stwierdził, że
jego celem jest "demokratyzacja państwa"
, jeśli PiS wyrazi chęć realizacji tego celu, wówczas Kukiz’15 pójdzie do wyborów z PiS.
- Jeżeli taka deklaracja zostanie podpisana (...)
Jeżeli podpiszecie taką deklarację, to z wami pójdę
- powiedział Kukiz.
Paweł Kukiz opublikował na Facebooku wideo z programu z TVN24, które ma potwierdzić, że nie podjął jeszcze żadnej decyzji
co do wspólnych list z Prawem i Sprawiedliwością: