fot. Instagram
Na początku tego roku
Annabel Yao
, młodsza córka
Rena Zhengfeia, czyli założyciela Huawei
, wyznała, że
jej życie było pełne problemów.
- Nigdy nie traktowałam siebie jak tak zwaną "księżniczkę"… Myślę, że
jestem jak większość ludzi w moim wieku
, musiałam ciężko pracować, sporo się uczyć, zanim mogłam dostać się do dobrej szkoły - wyznała w 17-minutowym filmie zapowiadającym jej karierę muzyczną.
Nagranie udostępnione na chińskim portalu Weibo rozwścieczyło internet. 23-latka stwierdziła, że podpisanie kontraktu z firmą rozrywkową było "specjalnym prezentem urodzinowym", który sama sobie podarowała. Majątek jej ojca wycenia się na około 1,4 miliarda dolarów.
Bogaci Chińczycy znani są z afiszowania się luksusowymi dobrami materialnymi, co coraz częściej spotyka się z wrogością i pogardą, a osoby takie, jak Yao nazywane są
fuerdai, czyli bogatymi dzieciakami z drugiego pokolenia
, które nie zasługują na niebotyczne dochody.
- W porównaniu z gwiazdami i ich pozornie "łatwą" pracą,
ludzie będą narzekać na to, jak ciężko pracują i jak mało zarabiają
– powiedział w rozmowie z BBC dr
Jian Xu
z Deakin University, który bada chińską kulturę medialną.
Jakiś czas temu
Su Mang
, była redaktorka naczelna Harper's Bazaar China, stwierdziła, że
650 yuanów (ok. 375 zł) to za mało, aby pokryć koszt jej dziennego wyżywienia
. Zbulwersowani internauci zwrócili uwagę, że ich dzienny jadłospis wynosi zwykle mniej niż 30 juanów.
- Komentarze Su Mang na temat jej posiłków rozzłościły ludzi, ponieważ zdzierają strup, który Chiny próbują ukryć - stwierdził Jian Xu.
Średni roczny dochód kraju wynosi 32 189 yuanów, czyli około 2682 yuanów miesięcznie (ok. 1546 zł).
- Po ponad 40 latach od otwarcia kraju bogaci ludzie stają się coraz bogatsi, pozostawiając innych daleko w tyle. Ludzie czują się rozczarowani i bezsilni - mówił dr Xu.