Brytyjskie media piszą o
pogrzebie
, podczas którego zmarła kobieta "rozmawiała" z uczestnikami nabożeństwa. Wykorzystano do tego
sztuczną inteligencję
i rozwiązania, nad którymi pracuje firma StoryFile, założona przez syna zmarłej.
Marina Helen Smith
zmarła w czerwcu w wieku 87 lat. Była założycielką Narodowego Centrum Holokaustu w Nottinghamshire i znaną działaczką na rzecz szerzenia prawdy o Holokauście. Jej syn,
Stephen Smith,
postanowił wykorzystać rozwiązania opracowane przez jego firmę, aby Marina na pogrzebie mogła "pożegnać się" z rodziną i przyjaciółmi.
"Technologia wideo do konwersacji" zastosowana przez StoryFile
pozwoliła Marinie "odpowiadać" na pytania
. Jak tłumaczy jej syn w rozmowie z BBC słowa jego matki były jednak jej własnymi, nie były wytworem sztucznej inteligencji. Przed śmiercią kobiety nagrano jej odpowiedzi na wiele pytań dotyczących jej życia. Sztuczna inteligencja wybierała jedynie odpowiedne klipy do odtworzenia w odpowiedzi na zadawane przez uczestników nabożeństwa pytania.
Sprawia to efekt, jakby osoba odpowiadała na nie "na żywo".
- Dzięki temu moja mama mogła być w pewnym sensie "obecna"
- mówi Stephen Smith.
Jak dodaje, jego firma widzi wiele możliwych komercyjnych zastosowań technologii. Wcześniej wykorzystano ją m.in. przy pracy nad interaktywnymi hologramami ocalałych z Holocaustu dla USC Shoah Foundation.