fot. East News
Szymon Hołownia
udzielił wywiadu dla
Rzeczpospolitej
. Komentuje w nim m.in.
obecną sytuację polityczną
. Lider Polski 2050 stwierdził, że
w Polsce może dojść do wcześniejszych wyborów
. Dodał także, że jego ugrupowanie przygotowuje się na taką ewentualność:
-
Trzeba się przygotować lepiej do rządzenia, niż robi to PiS
. Zawsze powtarzam, że gniew, którego jest dziś dużo w nas wszystkich - wielu wyraża go na ulicy - on popycha do działania, ale to nadzieja naprawdę ludzi pociąga - powiedział Hołownia w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem z Rzeczpospolitej.
- Musimy opowiedzieć o Polsce, do której tęsknimy i do której dążymy.
Tak właśnie przygotowujemy się do wcześniejszych wyborów
, ze wszystkich sił: programowo, strukturalnie i ludzko - pod każdym względem - dodał.
Według byłego kandydata na prezydenta przyspieszone wybory parlamentarne
możliwe są latem lub wiosną przyszłego roku
. Były prezenter TVN przyznał, że chciałaby zostać premierem:
-
Jestem gotów i chciałbym zostać premierem RP
- powiedział.
Oceniając sytuację na polskiej scenie politycznej Hołownia stwierdził, że Zjednoczona Prawica jeszcze nigdy nie była w takim kryzysie w jakim znalazła się obecnie.
-
Jeszcze nigdy nie mieliśmy tak głębokiego kryzysu i tak realnie grożącego załamania się koalicji Zjednoczonej Prawicy
. Jeszcze rok temu spoglądaliśmy na nią jak na monolit, a okazuje się, że wcale tak nie jest. Mam wrażenie, że po orzeczeniu TK nic nie będzie takie samo, nawet czołowi propagandziści np. redaktor (Michał) Karnowski, który grzmi, że: "państwo i obóz Zjednoczonej Prawicy musi się skonsolidować, oraz, że wyjdzie z oblężenia jeśli się tylko postara"- po dziesięciu tygodniach widzą, że sytuacja jest absolutnie krytyczna. Zbigniew Ziobro robi swoją robotę podkopując pozycję Jarosława Kaczyńskiego i szantażując Morawieckiego na każdym kroku - powiedział.
-
Protesty społeczne prawdopodobnie wzmogą się na wiosnę, a sytuacja gospodarcza będzie coraz gorsza
. Ponadto system edukacji siada, ponieważ minister Czarnek zajmuje się wzmacnianiem kuratoriów, zamiast zająć się dbaniem o to, by edukacja zdalna była wydolna. Oczywiście nie można dać gwarancji, ale spodziewam się przesilenia w następnym roku - dodał.