Rada Miejska w Łodzi
przyjęła
uchwałę zakazującą poruszania się po mieście pojazdów
, które reklamują treści niestosowne, odzierające ludzi z godności, wykluczające i poniżające. Wśród nich mają znaleźć się
płodobusy i homobusy
. W uchwale zapisano, że zakaz obejmuje poruszanie się pojazdami opatrzonymi treściami, które pomawiają grupy społeczne czy są opatrzone treściami nieprzyzwoitymi lub drastycznymi.
Za załamanie przepisów grozi
kara grzywny w wysokości 500 zł
. Mają go egzekwować "odpowiednie służby", gdy uchwała się uprawomocni.
- W sierpniu 28 osób wylegitymowano, jedną skuto kajdankami, wobec ośmiu osób użyto siły fizycznej, wobec jednej użyto gazu łzawiącego. A to wszystko w związku z pojawieniem się furgonetki opatrzonej zdjęciami porozrywanych płodów ludzkich, przeciw której ci łodzianie protestowali. Niezwykle bulwersujące obrazy epatowały opinię publiczną, a osoby które przemieszczały się w przestrzeni publicznej nie miały wyboru, czy chcą zobaczyć taki obraz, czy nie zatem były zmuszone do ich oglądania. Oczywiście, sytuacje które zaistniały zagrażały bezpieczeństwu mieszkańców, a więc łodzian, którzy blokowali przejazd tej furgonetki. Ta uchwała to efekt protestów mieszkańców Łodzi, ale dodam, że wszelkie treści, które są niestosowne, poniżające i wykluczające, a więc także homofobusy, odzierające z godności osoby nieheteronormatywne będą miały zakaz wjazdu do naszego miasta - uzasadniał szef rady miejskiej Marcin Gołaszewski, jeden z projektodawców.
Podczas głosowania na sesji rady miasta
uchwały nie poparł klub Prawa i Sprawiedliwości
:
Jak zauważył przewodniczący, ustawodawca umożliwia nam wprowadzenie pewnych rozwiązań, które nie są uregulowane innymi ustawami, a w tym przypadku rozwiązania już istnieją, więc wprowadzenie tej uchwały jest dublowaniem przepisów ustawowych. Przypomnę tylko, że prezentowanie w przestrzeni publicznej drastycznych obrazów to wykroczenie, które mamy prawo zgłaszać odpowiednim organom. Pan przewodniczący o tym wie, tyle, że w swojej fanatycznej krucjacie i tak wprowadza ten punkt marnując tym samym pieniądze podatników na jałowe spory. Klub PiS będzie przeciw - mówił podczas sesji radny PiS Sebastian Bulak.
Podobną uchwałę w lipcu przyjęła Warszawa: