fot. East News
Ismail Demir, szef tureckiej dyrekcji przemysłu obronnego, poinformował, że
współpraca Turcji z Rosją
w zakresie wspólnej produkcji dronów Bayraktar TB2
nie jest obecnie rozważana
.
- Nie mogę powiedzieć, że jest to możliwe. W naszych planach nic takiego nie ma i nie ma żadnych prac w tym kierunku - powiedział w rozmowie z dziennikiem Hürriyet.
Demir wyjaśnił, że produkcja Bayraktarów odbywa się pod kontrolą władz zgodnie z polityką Turcji. Tym samym odpowiedział na doniesienia dotyczące propozycji Władimira Putina odnośnie wspólnej produkcji dronów.
- Nigdy nie zrobilibyśmy czegoś takiego. Bo
wspieramy opór Ukrainy
, jej suwerenność i niepodległość - oświadczył prezes firmy Haluk Bayraktar.
Przypomnijmy, że w niedzielę udało się przekroczyć zakładany próg polskiej zbiórki na Bayraktara dla Ukrainy czyli 22,5 miliona zł. Turecka firma produkująca drony oświadczyła natomiast, że
przekaże "polskiego" drona Ukrainie za darmo
. Środki ze zbiórki zostaną natomiast przeznaczone na pomoc humanitarną.
Tak samo firma Baykar zachowała się w przypadku
zbiórki Litwinów
, również przekazując Ukrainie drona za darmo: