Prezydent Turcji
Recep Tayyip Erdogan
poinformował, że Rosja wznowiła tzw.
umowę zbożową
, na podstawie której możliwy jest eksport ukraińskiego zboża przez porty Morza Czarnego. Erdogan powołał się na słowa rosyjskiego ministra obrony, który zapewnił, że "korytarz morski będzie znów działał".
Przypomnijmy, że tzw. umowę zbożową Rosja, Ukraina i Turcja podpisały po negocjacjach ONZ pod koniec lipca. Uwolniła ona eksport zboża zablokowany po ataku na Ukrainę przez trzy kluczowe ukraińskie porty: w Odessie, Czornomorsku i Jużnem.
W sobotę agencja RIA Novosti poinformowała, że
Rosja zawiesza umowę zbożową
. Ministerstwo Obrony swoją decyzję motywowało
atakami
na statki Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu, które przeprowadzono za pomocą dronów. Zdaniem strony rosyjskiej atak miała przeprowadzić Ukraina z Wielką Brytanią, strona brytyjska zdecydowanie zaprzeczała tym oskarżeniom.
"W związku z aktem terrorystycznym przeprowadzonym przez kijowski reżim z udziałem brytyjskich specjalistów 29 października przeciwko okrętom Floty Czarnomorskiej i statkom cywilnym zaangażowanym w zapewnienie bezpieczeństwa korytarza zbożowego, strona rosyjska zawiesza swój udział w realizacji umów o eksporcie produktów rolnych z ukraińskich portów" - informowało ministerstwo.
Wczoraj Erdogan rozmawiał z
Władimirem Putinem
, m.in. o kryzysie zbożowym. Dziś poinformował, że
Rosja wróci do ustaleń umowy
, powołując się na słowa Siergieja Szojgu, rosyjskiego ministra obrony. Podkreślił również, że priorytetem mają zostać objęte dostawy do Afryki, w tym do Somalii, Dżibuti i Sudanu.
O powrocie do umowy zbożowej informują również rosyjskie media, powołując się na źródła w Ministerstwie Obrony.