Orlen zapowiedział, że obniży ceny na stacjach paliw

Prezes PKN Orlen

poinformował dziś, że spółka

. Według przekazanych przez niego na Twitterze informacji olej napędowy potanieje o 34 grosze za litr do średniego poziomu 7,55 zł, a benzyna o 20 groszy za litr do średniego poziomu 6,79 zł:

"Obniżamy ceny na stacjach! ON o 34 gr/l, do średniego poziomu 7,55 zł, a benzynę o 20 gr/l do średniego poziomu 6,79 zł.

W Czechach litr benzyny kosztuje w przeliczeniu 7,54 zł, a na Litwie 8,81 zł" - napisał na Twitterze Daniel Obajtek

W związku z inwazją Rosji na Ukrainę ceny za baryłkę ropy naftowej osiągnęły rekordowe poziomy. W ostatnich dniach jednak zauważalny jest spadek cen tego surowca.

Warto podkreślić, że wiele zagranicznych firm paliwowych tuż po wybuchu wojny zdecydowało się całkowicie zrezygnować z dostaw rosyjskiego surowca.

Spółka tłumaczy to tym, że priorytetem dla niej jest "zapewnienie ciągłości pracy rafinerii i bezpieczeństwo energetyczne Polski oraz całego regionu":

"PKN Orlen monitoruje sytuację w Ukrainie i jest przygotowany na każdy scenariusz, w tym całkowite wstrzymanie dostaw z kierunku wschodniego" - pisze spółka w e-mailu przesłanym Reutersowi.

Warto nadmienić przy tym, że Polska

. W 2019 roku największym dostawcą ropy do Polski faktycznie była Rosja, jednak jej udział zmalał do 61,5 proc. z 68 proc.

W 2019 roku Orlen podpisał dwuletni kontrakt z Rosnieftem, jednak wielkość dostaw surowca obniżył o około 30 proc. do 5,4-6,6 mln ton rocznie. Z kolei w 2021 roku Orlen zawarł kolejny kontrakt

- Ograniczenie dostaw ropy w ramach umowy z Rosneft niczego nie zmienia z punktu widzenia stabilności dostaw do rafinerii Grupy ORLEN i paliw w regionie. Jesteśmy gotowi na takie wyzwania, bo prowadzimy konsekwentną politykę dywersyfikacji dostaw i nawiązaliśmy relacje z producentami ropy z innych regionów świata. Równolegle mamy solidną pozycję na rynku spotowym - tłumaczył wówczas Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen

Zobacz też: