Boyan Slat
, twórca projektu
The Ocean Cleanup
, poinformował na Twitterze o dużym sukcesie swojego urządzenia.
600-metrowy wysięgnik
służący do oczyszczania Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci po raz pierwszy zebrał znaczące ilości odpadów.
Specjalna siatka zamontowana na urządzeniu
zbiera mikroskopijne cząsteczki mikroplastiku.
Zamontowana zaś poniżej 3-metrowa sieć zbiera plastikowe odpady.
Co istotne, maszyna jest w pełni ekologiczna i nie posiada żadnego napędu.
Na ocean została wyprowadzona przez holujące ją statki.
Śmieci zabrane przez urządzenie mają być teraz odbierane przez autonomiczny statek, który namierzy je za pomocą zainstalowanych na nim czujników.
Twórcy projektu twierdzą, że za
pomocą maszyny uda się im się zebrać aż połowę śmieci z Oceanu Spokojnego w ciągu pięciu lat.
Maszyna po raz pierwszy ruszyła w kierunku Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci w połowie 2018 roku, jednak wówczas okazało się, że plastik wyślizgiwał się z niej do wody. Oprócz tego wysięgnik uległ awarii i rozpadł się na dwie części.
Wielka Pacyficzna Plama Śmieci to
ogromne skupisko dryfujących śmieci i plastikowych odpadów
, które zostało utworzone przez prądy oceaniczne w północnej części Oceanu Spokojnego.
Obecnie jest już trzykrotnie większa od Francji.