Na terenie osiedla mieszkaniowego Aroma Park przy ul. Klasyków 10
w Warszawie
deweloper przesadza drzewa
.
Sześć drzew: cztery lipy, klon oraz jesion
zmieniają swoją lokalizację. Drzewa
kolidują z budową
zespołu
domów z blisko 400 mieszkaniami.
Mimo tego, że drzewa nie są zabytkami przyrody, a
deweloper mógłby je wyciąć,
ten
zdecydował się jednak na ich przesadzenie.
W sprawę zaangażowani byli urzędnicy z Białołęki, którzy przekonywali inwestora do podjęcia takiej decyzji.
Do prac zaangażowany jest ciężki sprzęt, gdyż
przesadzane drzewa wraz z bryłą korzeniową ważą nawet 30 ton.
Drzewa zostały zakwalifikowane do przesadzenia po wcześniejszych oględzinach, z uwzględnieniem technicznych możliwości przesadzenia.
W przesadzanie drzew zaangażowana jest
specjalistyczna firma
, która udziela
gwarancję na przyjęcie się ich
. Dodatkowo ma ona także
pielęgnować rośliny przez kolejne lata.
- Dziś łatwiej jest z deweloperami rozmawiać niż kilkanaście miesięcy temu. Widzą, że nie stawiamy im nierealnych oczekiwań, że drzewa rzeczywiście da się przesadzić, że społeczny odbiór takiej akcji jest bardzo pozytywny - mówi
Gazecie Wyborczej
Jan Mackiewicz, wiceburmistrz Białołęki.
To już kolejna firma
, którą dzielnicowym urzędnikom udało się przekonać do nie wycinania drzew. Jak podaje
Gazeta Wyborcza
wiosną 2019 roku udało się im
nakłonić
firmę Kompania Domowa
do przesadzenia wysokiego na 15 metrów dębu na Tarchominie.