Wirtualna Polska dotarła do dokumentów prokuratury związanych z
dochodzeniem prowadzonym przeciwko Tomaszowi Lisowi
w związku z oskarżeniami o naruszenia praw pracowniczych i mobbing.
Okazuje się, że postępowanie
zakończyło się umorzeniem
. Prokuratura uznała, że "zachowanie Tomasza Lisa" względem współpracujących z nim kobiet
"nie może zostać ocenione inaczej niż w kategorii naruszenia nietykalności cielesnej"
. Zgodnie z przepisami przestępstwa tego po upływie roku
nie można już ścigać
.
Z kolei jeśli chodzi o łamanie praw pracowniczych, śledczy uznali, że czyny Lisa
nie były mobbingiem
.
"Większość przesłuchanych dziennikarzy stwierdziła, że takie zachowania naczelnego, jak opowiadanie homofobicznych i nieprzyzwoitych dowcipów, straszenie utratą pracy, trzymanie nóg na stole, tworzenie nieprzyjemnej atmosfery, mogły nosić znamiona mobbingu" - podaje Wirtualna Polska.
Serwis przywołuje fragmenty zeznań świadków. Sytuacje miały dotyczyć kobiet, które pracowały z Lisem przy materiałach wideo do programu "Świat_pl". Jedna z zeznających kobiet miała stwierdzić, że "Tomasz Lis miał pójść za nią przyspieszonym krokiem, złapać ją za twarz, przycisnąć do ściany i pocałować w policzek, mimo że kobieta próbowała się wyrwać". Do tej sytuacji miało dojść 16 maja 2022 roku.
Z kolei drugi świadek miał wyznać, że "Tomasz Lis (…)
podjął próbę pocałowania kobiety w usta
, jednak ona zdołała się przed tym uchylić". Trzecia przesłuchiwana osoba "doświadczyła jednej dziwnej sytuacji z udziałem Tomasza Lisa, kiedy ten wybrał swoją sypialnię jako miejsce wykonywania makijażu. Kobieta czuła się po prostu w tej sytuacji niezręcznie".
Lis w czasie w czasie przesłuchań miał stwierdzić, że nie zna tych kobiet, a ich nazwiska nic mu nie mówią.
Wirtualna Polska podaje, że śledczy na 18 stronach uzasadnienia opisali przykłady nagannych zachowań Lisa. Co więcej, Szymon Jadczak w swoim tekście ustalił, że Lis stracił posadę w
Newsweeku
tuż po zgłoszeniu przez jedną z kobiet naruszenia nietykalności o podłożu seksualnym.
Tomasz Lis odniósł się już do informacji o umorzeniu śledztwa prowadzonego w jego sprawie. Stwierdził, że
czuje ulgę
: