- powiedział zapytany przez dziennikarzy szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
Gdybym powiedział, o czym była,
stałaby się rozmową publiczną
. Gdyby to była rozmowa publiczna, pewnie jej przebieg i charakter byłyby inne, ale też z racji tego, że była prywatna,
to co państwo zarejestrowaliście jako obrazki, jest własnością obu panów.