fot. East News
Wciąż szeroko komentowany jest reportaż
Marcina Gutowskiego
Franciszkańska 3
, w którym ujawniono dowody na to, że
Jan Paweł II
był świadomy nadużyć księży wobec dzieci i sam tuszował sprawy pedofilii. Podczas gdy coraz częściej padają wezwania do "końca kultu" papieża, Jana Pawła II bronią politycy PiS i kościelni hierarchowie.
Wczoraj w obronie papieża wypowiedział się także
kard. Stanisław Dziwisz
. Podczas mszy świętej w kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego w Krakowie-Mistrzejowicach kardynał przypomniał, że Jan Paweł II "był pierwszym przewodnikiem, a teraz jest obrażany i osądzany".
- Nie dajmy się.
Bądźmy wierni historii. Bądźmy wierni papieżowi.
Bądźmy wierni Kościołowi - to jest nasza siła - mówił.
W dalszej części homilii wielokrotnie podkreślał, że
Jan Paweł II "był i jest po wielokroć wielki"
.
- Był wielki przez swoją niezmordowaną służbę Kościołowi i światu. Był wielki przez szacunek, jaki okazywał każdemu człowiekowi, każdemu narodowi i każdej kulturze.
Był wielki, broniąc życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci
- mówił.
- Był wielki jako pielgrzym pokoju i jako szczególny świadek Jezusa Chrystusa, docierając z Jego Ewangelią do najdalszych zakątków świata. Był wielki, głosząc prawdę o Bogu i człowieku. Był wielki swoją świętością, dlatego dzisiaj rzesze wiernych z całego świata pielgrzymują do jego grobu i liczą na jego orędownictwo u Bożego tronu. Był wielki, wnosząc niepodważalny wkład w upadek nieludzkiego systemu komunistycznego, zniewalającego ludzi i narody - wyliczał zalety Jana Pawła II.
Dziwisz podkreślił, że
"wizji" wielkiego Jana Pawła II trzeba dziś "pilnować"
. Bezpośrednio do zarzutów, jakie zaprezentowano w reportażu Gutowskiego, kardynał się nie odniósł.