Urodziło się pierwsze dziecko z rządowego programu in vitro, dziewczynka ma się całkiem dobrze

Wczoraj minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała, że w Warszawie urodziło się

. Dziewczynka miała przyjść na świat jako

, ale zarówno ona, jak i jej mama czują się dobrze. 

Program in vitro ruszył w czerwcu ubiegłego roku. Objął już 

. Udało się uzyskać

. Z programu mogą skorzystać pary, które są w związku małżeńskim lub we wspólnym pożyciu, u których w ciągu 12 miesięcy przed zgłoszeniem do programu stwierdzono niepłodność lub była ona nieskutecznie leczona. Jeśli chodzi o kryterium wiekowe, to mogą z niego skorzystać kobiety do 42. roku życia, które korzystają z własnych komórek jajowych lub dawstwa nasienia, a także kobiety do 45. roku życia, które korzystają z dawstwa oocytów lub zarodka, oraz mężczyźni do 55. roku życia.

Izabela Leszczyna na antenie TOK FM podkreślała, że program jest ogromnym sukcesem. Dodała też, że dotowany przez państwo program ochrony płodności na okoliczność leczenia, m.in. onkologicznego również cieszy się niemałym zainteresowaniem:

- Jest ponad pół tysiąca osób, które zamroziło swoje gamety - powiedziała Leszczyna i dodała, że to w większości mężczyźni.

Do sukcesu programu in vitro odniósł się też premier

:

-

. Nie zostałem po raz szósty dziadkiem, ale tak się trochę czuję - jest pierwsze dziecko z naszego programu in vitro, dziewczynka!

. W ciągu ośmiu miesięcy to jest prawie 10 tys. ciąż. To pierwsze szczęście będzie dobrym znakiem dla wszystkich pozostałych par - przekazał.