EastNews
Donald Trump
jest znany z odważnych stwierdzeń. Tym razem podczas przemówienia do gubernatorów w Białym Domu, które odbyło się przed wylotem do Wietnamu na szczyt z Kim Dzong Unem, omówił potrzebę
organizacji programów szkoleniowych
i stwierdził, że jego córka Ivanka
"stworzyła miliony miejsc pracy"
.
Następnie opowiedział, jak zaangażowana była Ivanka w
tworzenie deklaracji złożonej amerykańskim pracownikom w ramach prac Rady Amerykańskich Pracowników
. Powstała ona w ubiegłym roku, by poprawić sytuację pracujących Amerykanów.
- Moja córka, Ivanka, która będzie mówić później, jest tak bardzo zaangażowana. Tak niesamowicie zaangażowana. Gdzie jest Ivanka? Ivanka, idź dalej.
Moja córka stworzyła miliony miejsc pracy. Nie wiem, czy ktoś o tym wie, ale stworzyła miliony miejsc pracy
- chwalił ją Donald Trump.
Słowa te nie przekonały komentatorów. Zwracają uwagę, że
prezydent nie potrafi odróżnić miejsc pracy od możliwości szkoleniowyc
h, które powstały w ramach prac Rady, której Ivanka jest wiceprzewodniczącą.