Od wczoraj tegoroczni maturzyści mogą sprawdzać swoje wyniki w internetowym systemie. W tym roku
egzaminy maturalne zdało 84,4 proc.
absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. Z kolei 11,3 proc. nie zdało jednego przedmiotu, czyli ma prawo do poprawki w sierpniu.
Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski komentując wyniki matur stwierdził, że są one
lepsze niż w poprzednich latach
:
- Tegoroczne wyniki matur są nieco lepsze niż w poprzednich latach. Widać również, że nie ma zbyt dużych różnic między województwami. Zwłaszcza w nowej formule wyniki między województwami są w miarę porównywalne. Nieco większe są te różnice w przypadku starej matury - przekazał wiceminister MEiN Dariusz Piontkowski.
Do wyników egzaminów maturalnych odniósł się wczoraj wieczorem także sam minister
Przemysław Czarnek
. Stwierdził, że są one
sukcesem Prawa i Sprawiedliwości i reformy edukacji, którą rząd
wprowadził:
- Wyniki matur pokazują, że
system "8 plus 4" jest zdecydowanie bardziej efektywn
y - stwierdził.
- Histeria, która była rozpętana w związku z tym, że była to pierwsza matura dla absolwentów czteroletnich szkół licealnych, była zupełnie niepotrzebna. Matury przebiegły bardzo spokojnie, gratuluję maturzystom - powiedział Przemysław Czarnek dziennikarzom.
Polityk podkreślił, że likwidacja gimnazjów przełożyła się na dobre wyniki maturzystów:
- Wyniki pokazują ostatecznie, że likwidacja gimnazjów to był
strzał w dziesiątkę na korzyść polskiej młodzieży
- powiedział na koniec.
Warto jednak przypomnieć, że jeszcze w styczniu minister Czarnek przekonywał, że maturzyści nie muszą się bać matury, bo w związku z tym, że uczyli się w czasach pandemii wymagania egzaminacyjne będą
obniżone nawet o 25 procent
:
- Na wszystkich egzaminach, ze wszystkich przedmiotów, tegoroczne wymagania egzaminacyjne są obniżone o ok. 20-25 procent - mówił Czarnek.