Logo
  • DONALD
  • KOBIETA SIEDZIAŁA 500 DNI W JASKINI W RAMACH EKSPERYMENTU, ŻEBY ZOBACZYĆ, JAK TO WPŁYNIE NA MÓZG

Kobieta siedziała 500 dni w jaskini w ramach eksperymentu, żeby zobaczyć, jak to wpłynie na mózg

15.04.2023, 11:45
50-letnia hiszpańska sportsmenka i alpinistka
Beatriz Flamini
20 listopada
2021 roku
zdecydowała się wziąć udział w eksperymencie i
zejść samotnie do jaskini na 500 dni.
Wszystko po to, by sprawdzić, jak wpłynie to na jej mózg. Kobieta gdy wchodziła do jaskini pod Grenadą w Andaluzji, miała 48 lat. Ominęły ją takie wydarzenia jak inwazja Rosji na Ukrainę, śmieć królowej Elżbiety, czy zniesienie pandemicznego wymogu noszenia maseczek w Hiszpanii.
Flamini po zejściu jaskini była
monitorowana przez grupę psychologów, badaczy, speleologów oraz trenerów
, którzy obserwowali każdy jej ruch i obserwowali zarówno jej stan fizyczny, jak i samopoczucie. Nie kontaktowali się oni z nią. Kobieta zastrzegła, że
nie chce tego nawet przypadku śmierci kogoś z jej najbliżej rodziny.
- Jeśli nie ma być komunikacji, to nie ma być komunikacji, niezależnie od okoliczności. Ludzie, którzy mnie znają, wiedzieli i szanowali to - mówiła.
W
piątek
w pięćsetnym dniu eksperymentu kobieta
opuściła jaskinię.
Flamini określiła swoje doświadczenie jako "doskonałe, nie do przebicia". Przyznała też, że nie wiedziała, że w tym dniu opuści jaskinię, ponieważ
straciła rachubę czasu
. Miała ona odliczać dni na początku eksperymentu, jednak po 65 dniach przestała.
-
Spałam, gdy przyszli po mnie
. Myślałam, że coś się stało. Powiedziałam do nich: "To już? Na pewno nie. Nie skończyłam mojej książki" - wspomniała.
Alpinistka znajdowała się w jaskini na głębokości około 70 metrów. W tym czasie ćwiczyła, malowała, robiła na drutach wełniane czapki. Kobieta miała ze sobą dwie kamery GoPro, za pomocą których badacze obserwowali jej poczynania, 60 książek i tysiąc litrów wody.
Flamini wyznała, że spotkała się z trudnymi sytuacjami w trakcie pobytu w jaskini, takimi jak plaga much, ostatecznie jednak przetrwała. W jaskini skupiała się na zachowaniu "wewnętrznej spójności", dobrym jedzeniu i delektowaniu się ciszą. Z niecierpliwością wyczekiwała na smakołyki podsyłane jej przez zespół, takie jak awokado i świeże jajka.
Po wyjściu stwierdziła, że jednymi z pierwszych rzeczy, które zrobi i o których marzy to
wzięcie prysznica i talerz smażonych jaj i frytek z przyjaciółmi.
Sportsmenka, przebywając 500 dni w jaskini, pobiła światowy rekord w najdłuższym czasie spędzonym pod ziemią. Według Księgi Rekordów Guinnesa dotychczasowy wynik należy do 33 chilijskich i boliwijskich górników, którzy spędzili 69 dni na głębokości 688 metrów.
Rzecznik Guinnessa nie był w stanie natychmiast potwierdzić Reutersowi, czy istnieje osobny zapis dotyczący dobrowolnego czasu życia w jaskini i czy Flamini ustaliła nowy rekord.  

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA