Na
Węgrzech
od środy trwają protesty przeciwko tzw.
ustawie niewolniczej
, która zmienia
ilość dopuszczalnych nadgodzin
z 250 do 400 i okres ich rozliczania z roku na trzy lata.
W weekend odbyły się kolejne protesty, w tym największy
w Budapeszcie pod hasłem "Wesołych Świąt Panie Premierze"
. Dołączyli do niego
członkowie opozycji i związki zawodowe
. Na transparentach widniały hasła
"Mamy dość"
, "Wstrętny Fidesz" i “Nie kradnijcie”. Tłum skandował:
"Chcemy demokracji"
.
Podczas demonstracji w Budapeszcie doszło do starć z policją, która
użyła gazu łzawiącego
. Węgierska policja podaje, że dotąd
zatrzymano ponad 50 osób
, a rannych zostało 15 policjantów.