Wczoraj w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać, jak
nastolatek znęca się nad młodszym kolegą
. Do sytuacji miało dojść w jednym z parków w
Michałowicach
w powiecie krakowskim. Na filmie widać jak
17-latek powala ciosem
na ziemię 12-latka. Później podchodzi do niego i po raz kolejny uderza go,
wulgarnie się do niego zwracając.
12-latek wielokrotnie przeprasza, jednak wówczas 17-latek każe mu
klękać na kolana i całować buty
.
Wczoraj komisarz Justyna Fil, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, przekazała
Gazecie Krakowskiej
, która poinformowała o sprawie, że służby już się nią zajmują:
- Trwają czynności w tej sprawie. Sprawdzamy okoliczności - przekazała.
Dziś rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie przekazała, że policja namierzyła już sprawcę. Doszło także do zatrzymania 17-latka.
- Uzyskaliśmy informację o pobiciu chłopca, obejrzeliśmy ten film, ustaliliśmy, kim jest pokrzywdzone dziecko, dotarliśmy do rodziców. Ojciec wczoraj złożył zawiadomienie oficjalne w jednostce policji o tym, że syn został pobity, a my wczoraj
zatrzymaliśmy 17-latka.
Dzisiaj będzie doprowadzany do prokuratury, gdzie najprawdopodobniej usłyszy zarzuty - przekazała.
Prokuratura Rejonowa Kraków-Śródmieście Wschód postawiła mu
szereg zarzutów
: z art. 157 par. 2, który dotyczy pobicia, oraz 190 i 191, które dotyczą gróźb karalnych i zmuszenia do określonego zachowania się.
Prokuratura przekazała też, że chłopak "
przyznał się częściowo
do podstawionych mu zarzutów". Miał także złożyć wyjaśnienia, jednak prokuratura nie ujawnia ich dla dobra postępowania. Wiadomo, że pokrzywdzony i jego oprawca pochodzą z tej samej miejscowości.
- Prokurator zastosował wobec niego środki wolnościowe, jako że jest to uczeń szkoły średniej, jest to dozór policji oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego - przekazał prokurator.