Paweł Wojtunik, były szef CBA wraz z żoną Anetą
, byłą funkcjonariuszką Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego
otworzył cukiernię Dulcinella na Ursynowie.
Ich w
spólnikami są właściciele sieci cukierni w Mołdawii
o tej samej nazwie i prezes jej zarządu.
- Przez trzy lata mieszkaliśmy w Mołdawii, gdzie mąż pracował.
Zupełnie przez przypadek poznaliśmy ludzi, którzy są właścicielami sieci cukierni pod nazwą Dulcinella.
To firma mołdawska stworzona od podstaw przez naszego mołdawskiego przyjaciela, który początkowo, wraz z żoną, stworzył sieć sklepów Linella, a następnie na potrzeby tej sieci stworzył Dulcinellę, która wytwarzała słodycze tylko dla tej sieci. Obydwojgu bardziej spodobała się jednak branża słodyczy, dlatego sprzedali sieć Linella i zostali tylko przy Dulcinelli, którą z kolei bardzo intensywnie rozwijali - tłumaczy Portalowi Spożywczemu Aneta Wojtunik.
W cukierni będzie można kupić słodycze wegańskie i wegetariańskie, bez cukru, bez glutenu, bez laktozy, ale także zwykłe - tradycyjne.
Aneta Wojtunik w rozmowie z Portalem Spożywczym przyznaje, że
zmiana branży była dla nich bardzo trudna:
- Przebranżowienie się jest bardzo trudne i także wyjście z urzędów państwowych w biznes prywatny jest bardzo trudne.
Jeżeli ktoś mówi, że założenie swojej działalności biznesowej w Polsce jest łatwe, to się nie zgodzę. Nie jest to łatwe.
Chcąc stworzyć działalność gospodarczą większą niż jednoosobowa, trzeba pokonać bardzo dużo trudności, urzędów, papierologii itp. Jednak przeszliśmy całą tę drogę i oto efekt w postaci Dulcinelli - powiedziała.
- Nie wytwarzamy tu słodyczy na miejscu, więc nie musimy mieć uprawnień cukierniczych, ale potrzebne były różne badania zdrowotne i też lokal, który spełnia wymogi sanitarne. Udało nam się też zdobyć personel, który ma doświadczenie z innych kawiarni. W dużej części sprowadzamy słodycze z Mołdawii, wszystkie transporty trzeba monitorować i przygotowywać, co jest trudne, bo bardzo ścisła i restrykcyjna jest kontrola sanitarna. Wszystko przyjeżdża zamrożone. Mamy też wynajętą mroźnię w pobliżu Warszawy i przystosowane całe zaplecze logistyczne dla tych słodyczy - dodała.
Już teraz Wojtunikowie zapowiadają, że to nie będzie jedyna ich cukiernia:
- Chcemy się rozwijać tak jak nasi partnerzy w Mołdawii. Zobaczymy jak te produkty przyjmą się wśród mieszkańców Warszawy.
Jeśli będzie pozytywny odzew, to myślę, że w ciągu kilku miesięcy będziemy planowali otwarcie drugiego, a nawet trzeciego lokalu w Warszawie.
Paweł Wojtunik był w latach 2009-2015 szefem CBA. Po rezygnacji z tej funkcji przez prawie trzy lata pracował w Mołdawii jako doradca z ramienia Unii Europejskiej ds. walki z korupcją. Po powrocie do Polski startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego, jednak bez sukcesu. Jego żona Aneta wcześniej pracowała w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jak podaje Portal Spożywczy, "zmuszona do odejścia z tej instytucji przez jej nowe władze, gdy wzięła bezpłatny urlop i wraz z rodziną pojechała do Mołdawii, by towarzyszyć mężowi".