Czechy
pracują nad projektem przepisów dotyczących
instalowania kamer w niektórych pomieszczeniach na terenie rzeźni i tuż przed budynkami
. Czeskie ministerstwo rolnictwa przekonuje, że dzięki temu
sytuacja zwierząt miałaby się poprawić
. Nowe prawo miałaby obowiązywać od 2026 roku.
Propozycję przedstawioną przez ministerstwo krytykują obrońcy praw zwierząt, którzy wzywają prawodawców do przyjęcia przepisów, wedle których
wszystkie pomieszczenia w rzeźniach byłyby monitorowane
. Aktywiści twierdzą, że przy obecnej propozycji łamanie praw zwierząt przeniesie się do pomieszczeń niemonitorowanych.
W związku z tym aktywiści rozpoczęli kampanię,
zachęcającą obywateli do pisania listów do polityków
, aby opowiedzieli się za wprowadzeniem bardziej rygorystycznych przepisów, wprowadzających monitoring na terenie całej rzeźni, a nie tylko w poszczególnych pomieszczeniach. Aktywiści chcieliby także, żeby przepisami zostały objęte także miejsca uboju drobiu, czy królików:
- Jeśli kamery zostałyby wprowadzone tylko w niektórych pomieszczeniach, okrucieństwo przeniosłoby się do innych, niemonitorowanych obszarów, więc propozycja ministra nie jest wystarczającym rozwiązaniem. Co więcej, przepisy wykluczają ochronę królików czy kurczaków - zauważa Pavel Buršík z Animal Defenders.