We wtorek media obiegło zdjęcie z
warszawskich Łazienek
, gdzie przed Pałacem na Wodzie
pływała ogromna reklama McDonald’s:
Reklama wywołała falę krytyki:
Firma tłumaczyła, że
to nie reklama a "instalacja" i "element pokazu polskiej projektantki Gosi Baczyńskiej":
-
W imieniu McDonald’s zapewniam, że instalacja ma charakter tymczasowy.
Jest e
lementem scenografii dzisiejszego pokazu mody polskiej projektantki
i jeszcze dziś do końca dnia zostanie w 100% usunięta, a teren wokół uprzątnięty. Instalacja powstawała pod ścisłym nadzorem pracowników Łazienek, z dbałością o otaczającą przyrodę - napisała w komentarzu pod postem Jana Śpiewaka Anna Borys-Karwacka - "corporate realtions marketing lead w McDonald's Polska".
Sama
projektantka tłumaczyła, że do współpracy z fast foodem zainspirował ją udział w weselu z rodziną królewską:
- Zainspirowało mnie wydarzenie, w którym miałam przyjemność wziąć udział. Na wytwornym przyjęciu weselnym, z udziałem członków brytyjskiej rodziny królewskiej, ku mojemu zdziwieniu, po północy podano gościom... mini burgery.
Zachwyciło mnie to, ponieważ uwielbiam kontrasty. Stąd pomysł na współpracę z McDonald’s.
Wczoraj w dziale stołecznym weekendowej
Gazety Wyborczej
,
McDonald’s, przeprosił jednak osoby urażone pojawieniem się logo firmy w Łazienkach:
- Dołożymy wszelkich starań, aby podobna sytuacja więcej się nie powtórzyła - zapewnia firma.